Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 2 czerwca 2013

Jakub Jankiewicz o Dniu Dziecka i... nie tylko

 

Jakub Jankiewicz

Co na Dzień Dziecka chciałby dostać Jakub Jankiewicz, czyli Antek z "M  jak miłość"?
Jakub Jankiewicz, M jak miłość=Co chciałbym dostać na Dzień Dziecka? Nową kostkę Rubika, jakąś łamigłówkę albo specjalne ołówki do rysowania. Na pewno coś związanego z myśleniem. To mnie interesuje. Na komputerze prawie nie gram, wolę spędzać czas inaczej. No dobrze, przyznaję się, czasem, gdy mam chwilę wolnego w wakacje, siadam do PS3. Lubię grać w piłkę nożną, głównie w Fifę, gry przygodowe i wyścigi samochodowe, bo mam do nich kierownicę - zdradza młody aktor.











Czy rówieśnicy traktują go inaczej dlatego, że gra w serialu?
-Koleżanki i koledzy z klasy (uczę się w czwartej klasie szkoły podstawowej) oraz inni znajomi zwracają się do mnie Kuba, a czasami "Jankes". Nie pytają, co robię na planie i co będzie w kolejnych odcinkach "M jak miłość". Nikt nie pieje z zachwytu, nie traktuje mnie inaczej, jest normalnie - akceptują, że występuję w serialach i filmach - mówi Kuba
.Jakub Jankiewicz, M jak miłość
A kogo z "M jak miłość" lubi najbardziej?
-Dobrze wspominam wszystkich aktorów, z którymi spotkałem się w pracy. Trudno mi kogoś wyróżnić, bo z każdym z nich grało mi się świetnie. Na planie "M jak miłość" często podpowiada mi pan Witold Pyrkosz, czyli serialowy Lucjan. Doskonale wie, co zmienić, żeby scena była śmieszniejsza, bo ma niesamowite poczucie humoru. Cały czas robi różne żarty, jest z tego znany. Nie wiem dlaczego, ale na jeden zawsze się nabieram. Za każdym razem wygląda to tak samo - siedzę obok pana Witolda i nagle ktoś mnie puka w plecy. Odwracam się, żeby zobaczyć kto, a tu nikogo nie ma, a pan Witold się uśmiecha - wyznania aktora czytamy na stronie serialu.
 Jakub Jankiewicz, M jak miłość


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz